W odpowiedzi na dwa wnioski do budżetu gminy roku 2018 jakie złożyłem radzie gminy żadne nie doczekały się pozytywnej odpowiedzi.
Obywatelska Inicjatywa Uchwałodawcza wniesiona w roku ubiegłym przez 264 mieszkańców gminy w sprawie utworzenia tzw. „becikowego”, dofinansowania rodzin zamieszkałych w gminie świadczeniem pieniężnym z tytułu urodzenia dziecka w kwocie 1000 zł. na pierwsze dziecko i 500 zł. na każde kolejne, ponownie przez Komisje Rady zaopiniowana została negatywnie. Pomimo składanych przez niektórych radnych wcześniejszych obietnic o rozważeniu jej w ramach przygotowań przy uchwalaniu budżetu na rok 2018, radni na sesji w dniu 18.10.2017r. skrytykowali pomysł, argumentując swe stanowisko, podobnie jak w uzasadnieniu negatywnej opinii, którą wydał Wójt Gminy, iż dotychczasowy zakres pomocy socjalnej udzielanej przez aktualny rząd wraz z programem 500+ jest wystarczająca. Przypuszczam jest ono efektem zazdrości, bądź nie zrozumienia istoty „becikowego”, które nie miało ograniczenia kryteriami dochodowymi. Ustawodawca pozostawił gminom możliwości prowadzenia nie zależnie od Państwa, dodatkowych różnych form pomocy w ramach polityki prorodzinnej. Najwidoczniej władze naszej gminy nie są skłonne ze swych uprawnień skorzystać i inwestować w rozwój rodzin. A szkoda! Bowiem tym samym nie wykazały się należytą troską i dbałością o właściwy rozwój rodzin naszej lokalnej Wspólnoty. Inwestycja w dzieci, młode pokolenie jest inwestycją w przyszłość naszą i naszej gminy. Pragnę zauważyć, iż Obywatelska Inicjatywa uchwałodawcza zrodziła się z inspiracji radnych PO i PiS, wprowadzona została do statutu gminy pod koniec poprzedniej kadencji rady. Jest ono pierwszą tego rodzaju oddolną, mieszkańców gminy inicjatywą uchwałodawczą, którą jak widać radni najwyraźniej zlekceważyli, nadając temu uprawnieniu w tej kadencji martwy zapis.
Podobnie w przypadku drugiego wniosku o rozszerzenie w roku 2018 uprawnień do diet dla członkom zarządów osiedli oraz rad sołeckich, proponując jej wysokość w kwocie 100 zł. za udział w posiedzeniu Zarządu oraz rad sołeckich. W odpowiedzi, uzyskałem zapewnienie, że rozważyć można przyznanie diety dla zastępcy Sołtysa i Przewodniczącego Zarządu Osiedla. Wymaga ono jednak zmiany statutu gminy. Bowiem najpierw należy wprowadzić tego rodzaju funkcję stosownym zapisem do statutu i następnie przewidzieć taką dietę w uchwale rady gminy w sprawie określenia zasad ustalenia wysokości i wypłacanie diet dla radnych, sołtysów i przewodniczących zarządów osiedli.
Z odpowiedzi uzyskanej od Wójta Gminy wynika, że złożona propozycja wprowadzenia diet dla członków Zarządów Osiedli i Rad Sołeckich, kosztowałaby roczny budżet gminy około 83 tyś zł. Ich koszt wraz z „becikowym” nie przekroczyłoby 0,45 mln. zł., co stanowi mniej niż 0,35% planowanych w roku 2017 wydatków ogółem w kwocie około 127 mln. zł. Nie potrafię zrozumieć idei, jaką kierują się władze gminy odrzucając złożone wnioski. Tym, bardziej, że Gmina Czerwonak należy do jednych najbogatszych gmin. W rankingu zamożności per capita (bez wpływów I dotacji zew.) gmin wiejskich w Polsce, Gmina Czerwonak przy dochodzie w kwocie około 3.200,00 zł. na jednego mieszkańca awansowała z poziomu 251 w roku 2013 na 163 w roku 2016. Na 1560 gmin , zajęcie 163 miejsca napawa dumą i daje satysfakcje ale i też zobowiązuje, obrazując stan zamożności gminy, która na jednego mieszkańca osiąga dochód ogółem około 4,4 tyś. zł., wydatkując ogółem około 4,9 tyś. zł./osobę.
Uważam, że władze naszej gminy, stać nie tylko na diety dla Sołtysa i Przewodniczącego Zarządu Osiedla oraz skromne diety dla pozostałych członków Zarządów Osiedli i Rad Sołeckich, ale i również udzielenie rodzinom zamieszkałych w naszej wspólnocie gminnej dodatkowego świadczenia z tytułu urodzenia dziecka. Jednym z argumentów przeciwko tzw. „becikowym” jest stwierdzenie kontrujące je potrzebą otoczenia w gminie większą opieką i pomocą dzieci i osób niepełnosprawnych czy dofinansowania wyżywienia uczniów w szkołach podstawowych. Wymienione świadczenia można byłoby również zrealizować przeznaczając na nie do 1% środków zaplanowanych w wydatkach ogółem w budżecie na rok 2018.
W moim głębokim przekonaniu po właściwym rozeznaniu istniejących potrzeb w ramach prowadzonej lokalnej prorodzinnej polityki społecznej, gminę stać jest na realizację również innych ambitnych programów pomocowych, do których zaliczyłbym na przykład:
1. Wprowadzenie tzw. 13-tej emerytury dla osób uprawnionych do emerytury wiekowej, np. od 10-ciu lat zamieszkałych w naszej gminie w kwocie 500,00 zł. rocznie.
2. Przyznania uczniom szkół podstawowych, licealnych zawodowych i technikum oraz pozostałych szkół wyższych, zamieszkałych w naszej gminie jednorazowo rocznie tzw. wyprawki szkolnej, w zróżnicowanych wielkościach od kwoty np. 200,00 zł. – 500,00 zł.
Oba świadczenia uwarunkowane byłyby tylko miejscem zamieszkania oraz ważną legitymacją emeryta czy ucznia, bez kryterium dochodowego.
Jednak tego rodzaju pomysły, choćby zgłaszane były w formie Obywatelskich Inicjatyw Uchwałodawczych w tej kadencji zdaje się nie mają żadnych szans powodzenia. Rada w obecnym składzie i Przewodniczącym Rady wątpię aby przychylnie pochyliła się nad tymi inicjatywami i je rozpatrzyła. Marne szanse! Negowanie każdych inicjatywy radni tej kadencji mają widocznie we krwi i dopiero przyszłoroczne wybory samorządowe mogą to zmienić.